|
środa, 17 stycznia 2007 r., godz: 14:55
Jeden z najlepszych bramkarzy występujących w ostatnich latach w Polsce nie może znaleźć nowego klubu.
![]() Po zakończeniu kontraktu z Pogonią Boris Pesković jest do wzięcia za darmo. Ale nikt w Polsce go nie chce. - Dla mnie to dziwna sprawa – mówi Piotr Tyszkiewicz, menedżer 30-letniego słowackiego bramkarza. – Boris jest przecież świetnym bramkarzem. I to, że przez ostatnie pół roku więcej siedział na ławce rezerwowych niż grał, nie powinno mieć większego znaczenia. - Wydaje mi się, że ligowi działacze wciąż pamiętają, że był zamieszany w aferę barażową z udziałem Świtu i Szczakowianki. Ale Boris już dawno przecież odpokutował winę... – dziwi się Tyszkiewicz. foto: Łukasz Mojecki; Boris Pesković źródło: Przegląd Sportowy
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
© Pogoń On-Line |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||||