|
poniedziałek, 18 września 2006 r., godz: 15:48
Amaral, który dojechał do Pogoni w czwartek, rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się dopiero w 64 minucie, zmieniając Leandro.
![]() - Nie jest przygotowany na 100 procent - ocenił Amarala trener Pogoni Mariusz Kuras. - Trudno wystawiać do składu kogoś, kto w czwartek jest u nas na pierwszym treningu. Wszedł na ostatnie kilkadziesiąt minut i zrobił to, co do niego należało. Musi jeszcze nadrobić zaległości. Na pewno zagra z Lechią i Łęczną. Nie wiem tylko, w jakim wymiarze czasu. foto: Łukasz Mojecki; Amaral źródło: Głos Szczeciński/prz
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
© Pogoń On-Line |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||||