|
sobota, 12 sierpnia 2006 r., godz: 16:01
Niech sobie szczecińscy kibice protestują, a w Gutowie swoje wiedzą.
![]() Antoni Ptak, właściciel Pogoni, nie musi się przejmować akcjami protestacyjnym szczecińskich kibiców. Drużyna ma przecież fanów w podłódzkim Gutowie Małym. Tam pierwszoligowcy mieszkają, trenują i rozgrywają sparingi w ośrodku piłkarskim Ptaka. Dla mieszkańców wsi Pogoń to Pogoń Gutów. - Nie musimy już kibicować ŁKS lub Widzewowi – uśmiecha się sołtys Jan Skrzyński, zapalony kibic. Ci mieszkańcy, którzy nie interesują się piłką nożną, też się cieszą. - Odkąd ludzie do Gutowa na mecze przyjeżdżają, to drogę zaczęli łatać – zauważa sołtysowa Gabriela Skrzyńska. - Szkoda tylko, że na zakupy jeżdżą do Piotrkowa lub Łodzi. Wsiadają w samochody i już – narzeka Zdzisława Pacześ, sprzedawczyni w miejscowym sklepie. – U mnie nie byli jeszcze ani razu. Może z czasem to się zmieni. Ośrodek piłkarski w Gutowie należy do najlepszych w Polsce. Właściciel Pogoni cały czas go rozbudowuje Już teraz zatrudnia co najmniej 15 osób, głównie z Gutowa Małego. - Roboty nie brakuje, chętnych do pomocy także – mówi pracownik Grzegorz Klemczak. – My wszyscy kibicujemy tu drużynie pana Antoniego. Gutów Mały ma 450 mieszkańców, a wokół wsi jest też wiele letniskowych działek. - Ja do ośrodka chodzę na mecze i treningi, a żona na spacery – mówi działkowiec Czesław Gonciarek., były łódzki radny. - Dobrze, by z dobrodziejstw ośrodka mogła korzystać też wiejska młodzież – kombinuje. Może kiedyś to nastąpi. Dla przyszłości Pogoni Gutów ważne jest także, aby jej piłkarze zaczęli się identyfikować z miejscowością, w której spędzają tak dużo czasu. Ptak robi wszystko, aby tak było. Grzegorz Matlak i Tomasz Parzy, którzy chcieli wyprowadzić Pogoń z Gutowa, wylecieli już z klubu. Niech sobie mieszkają nad morzem. Przecież w Gutowie piłkarzom niczego nie brakuje. No, może tylko pierwszoligowego stadionu.... Od redakcji: Być może o skomentowanie tego arykułu pokusi w imieniu wszystkich, którym leży dobro szczecińskiej Pogoni dyrektor klubu, Marek Łopiński, który zasłyną już z ostrych komentarzy na oficjalnej witrynie klubowej. Wszak godzi to w dobre imię klubu - podkreślamy Pogoni Szczecin, a nie Gutów. źródło: Fakt/Izabella Matczak, Jarosław Kudaj
js
1973 12 sierpnia 2006 r., godz: 20:06
Parodia,takiego cyrku nie spodziewalbym sie nawet w najczarniejszych snach :(
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
© Pogoń On-Line |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||||