Ciężki stan Obsta

Włodzimierz Obst, najbardziej zasłużony trener grup młodzieżowych w Pogoni Szczecin, miał wczoraj bardzo poważny wypadek samochodowy.
W stanie ciężkim przebywa w szpitalu w Koszalinie.
56-letni Obst wraz z młodymi piłkarzami podróżował trzema samochodami na turniej im. Marka Wielgusa do Człuchowa. Za Drawskiem Pomorskim samochód Audi prowadzony przez Obsta niespodziewanie zjechał z drogi, uderzył w drzewo i dachował.
- Włodek ma złamaną rękę, nogę, miednicę, żebra i uszkodzoną śledzionę, która jest już po zabiegu - poinformował jego brat, Andrzej Obst. - W piątek ma mieć następne zabiegi, gdyż obecnie lekarze nie mogą ich przeprowadzić.
Włodzimierz Obst przebywa w szpitalu w Koszalinie. Wraz nim w samochodzie jechał jego syn, 11-letni Robert. Został już odwieziony do szpitala w Szczecinie, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dwaj inni chłopcy jadący samochodem trenera Pogoni mają pęknięcia i złamania kończyn.

Komentarze