www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 2 lipca 2015 r., godz: 00:15
W środowym meczu kontrolnym na boisku we Wronkach pojawił się Maciej Dąbrowski. Dobrze znany szczecińskiej publiczności stoper nie przywdział jednak granatowo - bordowego trykotu, lecz wystąpił w barwach Zagłębia Lubin.
Dąbrowski w Pogoni spędził ponad dwa lata, rozgrywając w sumie siedemdziesiąt meczów. Przez długi czas był podstawowym stoperem Dumy Pomorza. Poprzedni sztab szkoleniowy, z Janem Kocianem na czele, zrezygnował jednak z usług doświadczonego obrońcy. Po niezbyt miłym rozstaniu Dąbrowski wyjechał do Lubina, gdzie z tamtejszym Zagłębiem walczył na zapleczu Ekstraklasy. - Nie czuję urazy do Pogoni - opowiada Dąbrowski. - Nie jestem szczególnie mściwym człowiekiem. Szczególnie, że nie mam powodów by czuć negatywne emocje. Taka była decyzja ówczesnego sztabu szkoleniowego i trzeba to przyjąć z godnością. 

Po zakończeniu poprzedniego sezonu wielu kibiców oczekiwało, że Dąbrowski wróci do Pogoni z wypożyczenia. Szczególnie, że z Dumą Pomorza żegnali się Wojciech Golla i Hernani. Jak się jednak okazuje, szansy na powrót doświadczonego stopera nie było. - Umowa została tak podpisana, że w przypadku awansu Zagłębia do Ekstraklasy moje wypożyczenie automatycznie przechodziło w transfer definitywny. Kwestia powrotu do Pogoni nie leżała w mojej gestii - tłumaczy piłkarz. 

Wypożyczenie do Zagłębia Lubin okazało się dla Dąbrowskiego idealnym wyjściem. Po pół roku walki na pierwszoligowych boiskach 28-letni obrońca powrócił na piłkarskie salony. Za niecałe trzy tygodnie po raz siedemdziesiąty drugi wybiegnie na ekstraklasowe boisko. - Emocji przed tym meczem w zasadzie nie ma żadnych. Radość po awansie już dawno minęła i została zastąpiona przez ciężką pracę. Jeszcze pół roku temu grałem w Ekstraklasie w barwach Pogoni, więc dla mnie nie będzie to nowa sytuacja - wyjaśnia Dąbrowski. 

Były piłkarz Dumy Pomorza nie jest jednak najbardziej doświadczonym graczem Zagłębia. Najwięcej salonowego obycia w zespole z Dolnego Śląska mają Aleksander Kwiek, Łukasz Janoszka, Jakub Tosik i Łukasz Piątek. Jeżeli dołożymy do tego takich piłkarzy jak Cotra, Błąd i Woźniak oraz kilku zdolnych wychowanków, to dostaniemy zespół, który może powalczyć o górną ósemkę. - Grupa mistrzowska to dla nas plan minimum - zapowiada Dąbrowski. - W walkę o puchary pewnie się nie włączymy, ale z drugiej strony nie chcielibyśmy ograniczyć się wyłącznie do gry o utrzymanie.

     źródło:  PogonOnline.pl/Grzegorz Lemański      autor  Plum



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2024   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności