Zapowiedź meczu Piast - Pogoń

Pewna już miejsca w pierwszej ósemce Pogoń w przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego zmierzy się w Gliwicach z Piastem.

Gliwiczanie byli rewelacją poprzedniego sezonu Ekstraklasy (zakwalifikowali się nawet do eliminacji Ligi Europy), ale w tym radzą sobie o wiele gorzej. O rywalizacji w grupie mistrzowskiej mogą już zapomnieć, pozostanie im tylko walka o utrzymanie. A zanim do niej przystąpią zagrają jeszcze o jak najlepszą pozycję wyjściową przed meczami z dolną połówką tabeli. Aktualnie podopieczni Marcina Brosza są na 12. pozycji w tabeli i mają pięć punktów przewagi nad będącym w strefie spadkowej Podbeskidziem. Piast ma fatalne statystyki – nie wygrał ostatnich czterech meczów na własnym stadionie, ma niemal najgorszą defensywę w lidze (stracił 44 gole, więcej tylko Widzew) i jeden z najgorszych ataków (tylko 26 bramek zdobytych, mniej tylko będący w strefie spadkowej zawodnicy Podbeskidzia i Widzewa).

Pogoń jest już pewna gry w grupie mistrzowskiej. Na odpuszczenie pozostałych dwóch meczów. Portowcy nie mogą sobie jednak pozwolić. Do 4. w tabeli Ruchu Chorzów Portowcy tracą tylko punkt, a zważywszy na beznadziejną formę chorzowian (trzy mecze z rzędu przegrane) wyprzedzenie drużyny Jana Kociana jest prawdopodobne. A to ważne, bo 4. drużyna w tabeli po sezonie zasadniczym zagra w rundzie finałowej cztery mecze u siebie, 5. tylko trzy. Ale Portowcy nie tylko będą starali się gonić, ale także uciekać. W meczach z Piastem i Widzewem podopieczni Dariusza Wdowczyka będą musieli odeprzeć ataki Zawiszy Bydgoszcz (mecze z Legią i Ruchem) oraz Górnika Zabrze (gra jeszcze z Cracovią i Lechem). Oba te zespoły mają o jeden punkt mniej niż Pogoń. Do gry w Pogoni po pauzie za żółte kartki wraca Patryk Małecki.

Jesienią Pogoń wygrała w Szczecinie 4:0.

Komentarze