Zapowiedź meczu Pogoń - Jagielllonia

To będzie ostatni mecz Pogoni w tym roku w Szczecinie. Rywalem w sobotę będzie Jagiellonia Białystok.

Drużyna prowadzona przez Piotra Stokowca gra w tym sezonie w kratkę. W ciągu ostatnich tygodni potrafiła notować spektakularne zwyżki formy, o czym świadczą zwycięstwo 2-0 z Lechem Poznań czy wynik z ostatniej kolejki, kiedy Jagiellonia pokonała 5-2 Wisłę, ale zdarzały się też wpadki. Do tych należy zaliczyć wysoką porażkę z Koroną (1-4) czy przegraną z Lechią Gdańsk (0-1). Nierówna forma sprawia, że Jagiellonii nie ma w potencjalnej grupie mistrzowskiej. Podopieczni Stokowca po 19. kolejkach zajmują 9. miejsce, ale dorobek 25. punktów oznacza, że przy korzystnych wynikach do końca roku piłkarze Jagiellonii  mogą podskoczyć jeszcze przynajmniej o kilka pozycji. Do 8. Ruchu zawodnicy Jagi tracą tylko jedno „oczko”. Drużyna z Podlasia dobrze wygląda na wyjazdach. W tym sezonie grając jako goście Jagiellonia w dziewięciu meczach zdobyła 12 punktów.

Pogoń ostatni mecz wygrała 30 października. Od tego czasu zanotowała trzy remisy oraz dwie porażki i nabrała dystansu do czołówki. A i przewaga nad drużynami spoza pierwszej ósemki jest niewielka. Nad swoim najbliższym rywalem, który otwiera drugą część tabeli, Portowcy mają cztery punkty przewagi. Skład na sobotni mecz nie powinien wiele różnić się od tego, który walczył we Wrocławiu. Po tym meczu klub poinformował, że po rundzie rozstaje się z czterema zawodnikami: Chałasem, Djousse, Pietruszką i Tchanim i choć zawodnicy odejdą dopiero zimą to trudno sobie wyobrazić, żeby zagrali w dwóch ostatnich spotkaniach rundy. Dobrze wygląda ostatnio Wojciech Lisowski i zapewne to on znów wystąpi na prawej obronie. Do „gry” wraca trener Dariusz Wdowczyk. Dwa ostatnie spotkania szkoleniowiec wskutek kary za zachowanie podczas spotkania z Legią spędził na trybunach. Teraz zasiądzie już na ławce.

W sierpniu Pogoń wygrała w Białymstoku 3:2. Ostatni raz Jagiellonia zwyciężyła w Szczecinie w sezonie 1990/1991.

Komentarze