www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
poniedziałek, 29 sierpnia 2011 r., godz: 19:31
Szczeciński klub w 63-letniej historii przeszedł  wiele. Od radości z  sukcesów w pucharze Polski i rozgrywkach ligowych oraz barwnych występów w  europejskich pucharach po szalonych właścicieli obalających klub. Obecnie optymizm związany z niezłą grą drużyny miesza się z obawą i rozgoryczeniem związanym z postępowaniem władz klubu.
Klub i jego kibice to unikatowa wartość. Wśród grup społecznych tylko tu – w środowisku kibiców – tak bardzo ceni się symbole. Najbardziej wyrazistym  symbolem sportowych klubów są herby. Herb Pogoni znajduje się nie tylko na materiałach promocyjnych klubu, ale także na odzieży, flagach a i często na ciele najbardziej zagorzałych kibiców. Herb to wartość sama w sobie i źródło  klubowej tożsamości. Prezes Pogoni, Jarosław Mroczek zamierzał jednak wyjść naprzeciw tradycji i tożsamości klubowej. Nieoficjalnie wiadomo, że  zaproponował Stowarzyszeniu Kibiców „Portowcy” zmianę klubowego symbolu. Z trójkąta, w którym mieści się złoty gryf na granatowo-bordowym tle, miała być tarcza, bo tak – zdaniem Jarosława Mroczka – jest lepiej i ładniej. Na przeszkodzie stanęły Stowarzyszenia „Portowcy” oraz „MKS Pogoń Szczecin”, które zabarykadowały herb i nie zgodziły się na wnoszenie żadnych poprawek i  przekształceń do aktualnego herbu szczecińskiej Pogoni. Jednak już sam pomysł zmiany herbu zakrawa na kpinę. Jeśli prezes Mroczek nie rozumie, że herb to korzeń, na którym wyrasta potężne drzewo tradycji to w ogólne nie powinien zajmować się dialogiem z kibicami. Herb to swoistego  rodzaju DNA, po którym rozpoznają się kibice, coś dzięki czemu rację bytu ma więź między pozornie obcymi ludźmi. Wystarczy sobie pomyśleć o reakcji społeczeństwa na pomysł rządzących na zmianę godła Polski. Awangarda? Raczej bluźnierstwo wobec tradycji. A bluźnierstwo wobec tradycji nigdy nie jest korzystnie odbierane przez kibiców. Prowadzi to do braku porozumienia i ewentualnych konfliktów.
Konflikty między klubem, a kibicami dotyczyły w przeszłości wielu klubów. Najsłynniejszy z nich, okraszony dużą powagą sytuacji, to sprawa w warszawskiej Legii. Po kilkuletnim braku porozumienia, w końcu… wygrali kibice. Już teraz szczecińscy kibice są nieufni. Czynienie z Pogoni nośnika reklamy i z jej herbu obiektu marketingu może tylko spotęgować nieufne nastawienie kibiców wobec władz klubu.
Mimo tego, że prezes Mroczek nie rozumie wartości herbu klubu, to – szczególnie jako poważny i dojrzały człowiek – powinien szanować innych ludzi. Tym samym powinien mieć na uwadze pracę i poglądy ludzi, którzy są związani z Pogonią o wiele dłużej niż sam prezes. Nieporozumienie związane z próbą zmiany herbu tym bardziej dziwi, że trzy lata temu powstała księga wizualizacji, która dokładnie opisuje jak wygląda herb Pogoni.
Szczecin został dotknięty przez totalny brak umiejętności dostosowania się do środowiska. W końcu to kibice, tworzący klimat Pogoni od kilkudziesięciu lat, są gospodarzami obiektu na Twardowskiego i to oni sprawują pieczę nad złotym Gryfem. Jarosław Mroczek i jego era przeminie. Bo w Szczecinie jest Pogoń, a nie EPA.

     źródło:  PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski      autor  js


ted   31 sierpnia 2011 r., godz: 19:07

Wara od herbu Mroczek ! To nie zabawka


jaco1973   30 sierpnia 2011 r., godz: 22:43

to ja Panu Mroczkowi dziękuję jak na razie to kasę na POGOŃ daje Miasto.
A P. Mroczek za swoje srebrniki niech buduje drożynę piłkarską w innym mieście a najlepiej gdzieś w okolicy NIECIECZY.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRYM DOBRO POGONI LEŻY W SERCU.
Kilku panów już ogoniliśmy z POGONI L.GORDON, A.Ptak



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2024   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności