www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Wywiady
Mielcarski: Nie chciałem odchodzić ze Szczecina
- Początek w Grecji miał Pan wymarzony. Zdobył Pan już dwa gole, a zespół z kompletem zwycięstw jest liderem tabeli.
- Rzeczywiście był udany. W tabeli wyprzedzamy tak renomowanych rywali jak Panathinaikos Ateny i Olympiakos Pireus. Najtrudniejsze mecze jednak dopiero przed nami.
- Dlaczego trafił Pan właśnie do AEK?
- Trenerem tego zespołu jest były szkoleniowiec FC Porto, w którym przed laty grałem, Fernando Santos i to on zaproponował mi kontrakt.
- Nie miał Pan problemów z odejściem z Pogoni?
- Nie, ponieważ jestem właścicielem swojej karty zawodniczej. Nie chciałem na siłę odchodzić ze Szczecina, ale nie mogłem dojść do porozumienia z prezesem Sabrim Bekdasem w sprawach finansowych.
- Czy z wcześniejszych zobowiązań Pogoń się wywiązała?
- Nie i nie zamierzam darować nawet złotówki. Uczciwie zapracowałem na te pieniądze. Sprawą zajmie się wkrótce PZPN.
- Czy w AEK pamięta się jeszcze Mirosława Okońskiego?
- Wszyscy mówią o nim z wielkim szacunkiem. Wspominają go jako jednego z najlepszych piłkarzy w historii klubu. Sam prezydent wypowiada się o Mirku jako o swoim przyjacielu.
- Jak podoba się w Atenach państwu Mielcarskim?
- To piękne miasto. Na razie mieszkamy w hotelu, jednak gdy znajdziemy odpowiednie mieszkanie, nie będzie już na co narzekać.
- Spotyka się Pan z Polakami występującymi w Grecji?
- W stałym kontakcie jestem z Krzysztofem Warzychą, który bardzo wiele mi pomaga. Jest tutaj niezwykle popularny. Każdy Grek zna jego nazwisko.
- Czy dobra gra w AEK oznacza, że zamierza się Pan włączyć do walki o miejsce w reprezentacji na mistrzostwa świata?
- Patrzę na to realnie. Trener Engel ma już wykrystalizowany skład i myślę, że mojej kandydatury nie będzie brał pod uwagę.

Rozmawiał: -
Źródło: Życie
Data: środa, 17 października 2001 r.
Dodał: JuN

  (p) 2000 - 2024   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności