Bekdas na testach???

Pewnie wszystkich zastanawia tytuł mojego felietonu. Otóż taki tytuł moim zdaniem najbardziej pasuje do sytuacji jaka ostatnio ma miejsce na linii Bekdas - Rada Miasta Szczecin. Moim zdaniem cała ta sytuacja ma cel rozpoznawczy. Zarząd miasta chce sprawdzić tureckiego inwestora i wodzi go za nos z podpisaniem umowy o grunt. Tylko Radni chyba nie wiedzą, że pan Bekdas w pewnym momencie swoje groźby w wywiadach może zamienić na czyny. To oznaczałoby wycofanie się koncernu Mad Trade ze sponsorowania Pogoni a klub zostałby na lodzie, a i miasto nie zyskałoby na tym nic dobrego. Dzięki Bekdasowi może powstać silna Pogoń, a za tym idą również korzyści dla miasta. Rozumiem, że miasto nie chce oddać tak dużych terenów obcej osobie, ale poddawanie go próbom na każdym krokiem uważam za wielką przesadę. Wszyscy mają pretensje do naszego sponsora, że ograniczył finansowanie zespołu to stałej kwoty w ciągu roku. Ale jak zarząd miasta dalej będzie zniechęcało Bekdasa to skończy się na tym, iż Pogoń zostanie bez sponsora a Szczecin bez I ligi. Apeluję do zarządu miasta aby jasno postawili sprawy i powiedzieli Bekdasowi TAK lub NIE. Myślę, że każdy chciałby wiedzieć na czym stoi. Jeszcze jedno. Uważam, że cała ta sprawa została za bardzo rozdmuchana przez media, a obie strony zaprezentował brak doświadczenia udzielając licznych wywiadów na temat sprawy o tereny. Komentarze te wychodzą jak na razie tylko na złe. Mam jednak nadzieję, że strony dojdą do porozumienia na papierze, a nie tylko na ustnych zapewnieniach.

Komentarze